poniedziałek, 10 listopada 2014

No to lecimy part 3 !

Wstaję, idę na wagę i co? 65,8 kg. Mój uśmiech na twarzy- nieziemski ! Tak się cieszę, że powoli powoli, ale mimo wszystko zbliżam się do celu. Dzisiaj mam wolne, ponieważ jutro 11 listopada.:D
Postanowiłam więc iść na siłownie i trochę poćwiczyć. Oczywiście poranne brzuszki i pyszne śniadanko już zaliczyłam - tych dwóch rzeczy nie można przeoczyć :) Tak się cieszę, że trafił się długi weekend i mogę odpocząć, porobić inne rzeczy. Świetne! Dzisiaj idę z chłopakiem do kina. Nie byłam tam wieki ! Aż wstyd:) A skoro osiągam wyniki na drodze wagowej to kino jest jak najbardziej na miejscu!
Moj jadłospis:

Śniadanie: Owsianka z suszonymi owocami i migdałami
Śniadanie II: jabłka z cynamonem
Obiad: potrawka z kurczaka w wersji light, gotowane warzywa
Podwieczorek: jogurt naturalny z musli
Kolacja: dwie kromki razowego chleba, wędlina, jajko, warzywa.

Miłego dnia!

XOXO
Zmotywowana_kasia

2 komentarze:

  1. miłego pobyty w kinie :
    ładny bilans , dobrze że waga spada oby tak dalej
    powodzenia :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń